środa, 12 marca 2014

Gdy widzę słodycze to kwiczę!

Normalnie muszę to napisać! Muszę! :D Co za dzień!
Pojechałam sobie dziś uzupełnić zapasy mas plastycznych, pudełek do torcików i takie tam....w drogę powrotna zamówiłam taxóweczkę - dużo towaru....no sami rozumiecie ;) Przyjechał miły starszy Pan....radośnie się ze mną przywitał i zaczął rozmowę. I wszystko byłoby cacy, gdyby nie temat rozmowy jako wybrał "miły Pan". Pomyślał chyba, że skoro robię zakupy cukiernicze to trzeba na taki temat prowadzić pogawędkę...i zaczęło się. 

-"miły Pan"- A ja to lubię bajadery jeść! I serniczek! Tylko bardzo wilgotny musi być! Taki, że aż po paluchach cieknie jak jem!

OMG....nie....tylko nie to!

-"miły Pan"- Ale teraz to nie ROBIO takiego serniczka jak kiedyś. Moja mamcia! Ona to dopiero piekła sernik! Pachniało w całym domu.....i mokry był! 

BOŻE CZY TY TO SŁYSZYSZ!!??

-"miły Pan" - Bo ja to lubię jeść dobrze. A wie pani mam TAKO mete na wędlinki.....pyszne, pachnące, wilgotne....yyyych!

AAAAAAAAAAA!!!!

-ja-ja przepraszam, ale nie mam nastroju na rozmowę...coś mnie brzuch rozbolał....

Rozbolał....bo wykręcił się trzy razy wokół własnej osi....!

Pan zamilkł...na chwilę....chcąc dalej zapewnić mi "miłą atmosferę" podczas jazdy....zaczął śpiewać....

"Gdy widzę słodycze to kwiczę! A oczy mi ŚWIECO jak znicze!"

I tak sobie jechaliśmy w radosnej taxóweczce - Pan podśpiewywał, ja zalałam się łzami, a mój żołądeczek w najlepsze wykręcał w rytm pioseneczki :D

Dla Was wszystkich  hit na na dziś:


2 komentarze:

Unknown pisze...

No to współczuję,ale gratuluję wytrwałości :)

Anonimowy pisze...

Kochana, ja jak mam ochotę na słodycze, to piję duuuużo wody, jestem pełna i już nie mam ochoty na nic :))) Buźka od Ani i Stefusia!

Prześlij komentarz